Seniorzy masowo rezygnują z pobytów w sanatorium. Powód jest prosty

Pobyty w sanatoriach od lat cieszą się dużym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród starszych osób. To doskonały sposób na poprawę zdrowia oraz chwilę wytchnienia od codziennych obowiązków. Jak się jednak okazuje, w ostatnich miesiącach coraz więcej seniorów decyduje się zrezygnować z turnusów rehabilitacyjnych. W niektórych regionach dziennie odwoływanych jest nawet 80 wizyt. Przyczyny tej sytuacji mogą zaskakiwać.

Dlaczego sanatoria są tak popularne?

W ciągu ostatnich lat wyjazdy do uzdrowisk stały się niezwykle powszechne, szczególnie wśród seniorów. Kuracjusze korzystają z szerokiej oferty zabiegów – od kąpieli leczniczych i inhalacji, po masaże oraz ćwiczenia rehabilitacyjne. Każdy ośrodek specjalizuje się w określonych schorzeniach, dlatego pacjenci mogą liczyć na kompleksową opiekę dopasowaną do ich potrzeb.

Nie ulega wątpliwości, że pobyt w sanatorium przynosi liczne korzyści. Oprócz poprawy zdrowia, uczestnicy turnusów mogą również odpocząć i nawiązać nowe znajomości. Mimo to w ostatnich tygodniach coraz częściej zdarza się, że seniorzy rezygnują z wyjazdów.

Pobyty sanatoryjne na NFZ – co trzeba opłacić samodzielnie?

Koszty turnusu w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia zależą od wielu czynników. Choć część wydatków pokrywa NFZ, kuracjusze muszą przygotować się na dodatkowe opłaty, takie jak koszty dojazdu, zakwaterowania czy opłata klimatyczna.

Cena pobytu różni się w zależności od standardu pokoju, lokalizacji sanatorium oraz pory roku. Sezon letni wiąże się z wyższymi kosztami, podczas gdy zimą stawki są niższe. Jednak pomimo atrakcyjniejszych cen w chłodniejszych miesiącach, liczba odwoływanych turnusów systematycznie rośnie.

Dlaczego seniorzy rezygnują z wyjazdów do sanatoriów?

Ostatnie statystyki pokazują wyraźny wzrost liczby rezygnacji z pobytów w uzdrowiskach. W trzecim kwartale 2024 roku dziennie anulowano około 50 wizyt. Od początku 2025 roku liczba ta wzrosła do 80. Jak informuje rzeczniczka Kujawsko-Pomorskiego Oddziału NFZ w Bydgoszczy, Barbara Nawrocka, szczególnie w tym województwie zaobserwowano nagły wzrost rezygnacji.

Co stoi za tym trendem? Jak się okazuje, głównym powodem jest pogoda. Zimowe warunki nie sprzyjają popularnym formom rehabilitacji, takim jak spacery czy aktywności na świeżym powietrzu, które dla wielu seniorów stanowią istotną część turnusu. Trudności z transportem, obowiązki domowe, takie jak konieczność palenia w piecu, a także potrzeba opieki nad bliskimi, również wpływają na decyzję o odwołaniu wyjazdu.

Czy ta tendencja utrzyma się w kolejnych miesiącach? Czas pokaże, ale na ten moment sanatoria muszą mierzyć się z falą rezygnacji, jakiej dawno nie było