Kawał: Przychodzi Grażyna do Janusza i mówi
Przychodzi Grażyna do Janusza i mówi:
– Janusz, niedługo święta, idź do sklepu kupić dekoracje na choinkę.
Janusz idzie do sklepu, a Grażyna siedzi przed telewizorem i ogląda TV Trwam.
Właśnie nadawali mszę na żywo, więc ta zasnęła po trzech minutach.
Budzi się 2 godziny później.
Wstaje zobaczyć, jak radzi sobie Janusz, a w salonie zastaje choinkę całą w majonezie.