Siedziałem spokojnie przy piwku gdy przechodząca obok knajpy zakonnica podeszła do mnie:
– Powinieneś się wstydzić młody człowieku. Alkohol to dzieło szatana, jesteś grzesznikiem.
– Skąd to wiesz?
– Moja Siostra Przełożona mi tak powiedziała.
– A czy ty kiedyś próbowałaś alkoholu?
– Nie bądź śmieszny! Oczywiście, że nie.
– To skąd możesz wiedzieć, że jest taki zły? Słuchaj, zróbmy tak ? postawię Ci drink i sama ocenisz. Zgoda?
– Nie. Jak będzie wyglądała zakonnica pijąca drinka?
– To nie problem. Poproszę barmana żeby przelał ci go do kubka od herbaty.
– No dobrze?
Podszedłem więc do baru:
– Barman, jeszcze jedno piwo proszę. I jakiegoś dobrego drinka, tylko nalej go proszę do zwykłego kubka.
– k***a. Nie mów, że znowu jest tu ta zakonnica?